Czy w rozmiarze L XL można czuć się dobrze?
Oczywiście, że tak! Zaakceptujcie siebie,pokochajcie,dostrzeżcie zalety, które na pewno macie,pokażcie walory i już cała filozofia:)
Dziś pierwszy wpis, pierwsze chwile poświęcone na  zdjęcia  które trwały 4 minuty bo zaskoczył nas poznański deszcz.
Pomimo szarego nieba, pogody ducha życzę.











Top H&M kurtka-STRADIVARIUS  spódnica RIVER ISLAND buty STRADIVARIUS torebka ZARA naszyjnik PRIMARK bransoleta H&M okulary MOSCHINO
Fotograf : Dariusz Rak

11 komentarzy :

  1. Kobitko, wygladasz superrrr :) mega sexownie :) Dodaje do obserwowanych i życze sukcesów i samozaparcia w prowadzeniu bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście brakuje w naszej blogosferze porządnego bloga dla Pań w rozmiarze większym niż s. Myślę, że właśnie Ty idealnie nadajesz się do prowadzenia takowego, bo jesteś jedną z najbardziej sexy kobiet, jakie znam (spośród wszystkich rozmiarów;)).
    Cieszę się, że znów będę mogła w jednym miejscu podziwiać regularnie Twoje zdjęcia i Twój styl! :)

    P.S. Kopertówka jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja dopisuję się do komentarzy powyżej :) Piękna kobieta z Ciebie :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. mega - wszystko mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. można sie świetnie ubrać przy teższej tuszy? MOŻNA!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie ma żadnej "tęższej tuszy", o mój Ty miłośniku masła maślanego:).
      Popraw mnie, jeśli się mylę, ale stawiam na jakiś 44 rozmiar. To całkiem niezły rozmiar, nie ma po co kokietować ludzi kreowaniem się na plus sizkę. Wbrew pozorom, coś takiego może wpędzić w kompleksy, a nie z nich wyzwolić. Jestem zwolenniczką nazywania rzeczy (i zjawisk) po imieniu. Trzymajmy się faktów. Tak nawiasem, jeśli ubierasz się w sieciówce Stradivarius, to nie możesz być za bardzo XL. Mnie jest dosyć trudno dopiąć się w ich kurtkach, nawet w porywać mojej szczupłości (rozmiar42). Biust dodaje rozmiaru, niestety.

      Usuń
  6. Świetna ta spódniczka i ładne dodatki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super. :))

    Obserwuję i zapraszam do siebie www.autreee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje spostrzeżenia są takie, że nie tyle rozmiar ważny (oczywiście w rozsądnych granicach, bo powyżej pewnego to już niestety nie ma o czym mówić), ile typ sylwetki. Twoja jest piękna i harmonijna, toteż nie powinnaś mieć większych problemów z doborem garderoby. Co zresztą widać na załączonym przykładzie:))).

    OdpowiedzUsuń