TIULU TIULU



Witajcie

Sporo nowych osób pojawiło się tutaj na blogu oraz na fanpage, za co bardzo dziękuję.

Nie raz miałam momenty, gdy myślałam, ok. wystarczy już tego wszystkiego, przede wszystkim brak czasu na zdjęcia, brak funduszy na kupowanie ciągle nowych ubrań (gdyby nie lumpy)   i nadchodzi moment, gdy dostaje maile, wiadomości od Was o treści wznoszącej  mnie do góry i utwierdzającej w przekonaniu, że warto dla Was być,  tą małą kroplą w Internecie (jaką jest mój blog) wznosić do góry i Was.

Póki czynniki zewnętrze mnie nie powstrzymają ja nie przestane:*

Stylizacja dzisiejsza też jest uznawana za nieodpowiednia dla rozmiaru XL warstwy tiulu poszerzają, dodają dodatkowych kilogramów, ale po pierwsze moje dawne hasło z wpisów niżej ….Ale co z tego?...A po drugie uważam, że wcale tak nie jest;) ocenie pozostawiam Wam.

CZARNY TO TEŻ KOLOR

Zawsze lubiłam kolor czarny i raczej sympatia do niego, nigdy mi nie minie, tak samo jak sympatia do samej siebie. LUBIE SIĘ! Jeśli kogoś tym zamartwiłam przykro mi i jeśli wydaje się niektórym, że jestem zakompleksioną,  nieakceptującą siebie, to jeszcze raz powiem MYLICIE SIĘ! Zakompleksione osoby raczej nie fotografują siebie udostępniając to dalej  w sieci, no chyba, że moje pojęcie jest mylne i może jest odwrotnie.
Więc jeśli komuś odebrałam sens życia, poprzez uśmiech i to, że ubieram sukienkę w kratkę, kropki, paski itd sorry:/ 
Jak będę chciała to przytyje, jak będę chciała to schudnę, jak będę chciała pokaże tyłek, jak będę chciała ubiorę za długa, za krótka sukienkę itd. i naprawdę mało mnie interesuje zdanie innych i to, że tak ważna rolę w życiu niektórych odgrywa moje życie (współczuję nudnego życia)
Gdybyśmy mieli się przejmować zdaniem każdego człowieka na ulicy, odbierać każdy znienawidzony, zazdrosny wzrok musielibyśmy nie wychodzić poza swoje 4 ściany. 
Dziękuję za możliwość życia po swojemu i na własny rachunek.


BRAK SŁÓW..


TANI SET



Uwielbiam takie tanie sety..Strój nie za więcej niż 50 zł

Czasami myślę sobie, że mogłabym chodzić, jako personal shopper, ale po lumpeksach i tworzyć zestawy do 100 zł maxymalnie;)

Spódnica to mój zeszłotygodniowy zakup za 12 zł oraz bluzka z wyprzedaży za 19 zł.

Nie wiem, jakie jest wasze zdanie na temat tego zestawu, ale jak dla mnie wygląda niczego sobie, trochę elegancko z odrobiną codzienności.

Chciałabym mieć swój lumpeks….Nawet wiem jak by wyglądał i jakimi zasadami by się rządził Może kiedyś zrealizuję swoje małe marzenie..


PORTRET

To mój pierwszy portret narysowany przez Angie :*

WYGODA I CODZIENNOŚĆ

Nie biegam co dzień na szpilkach,nie biegam co dzień w dopasowanych spódnicach, nie wyglądam co dzień perfekcyjnie, nie jestem co dzień uśmiechnięta.. Płasko, luźno bez zbędnej spiny.
Ktoś ostatnio na moim fanpage napisał, że lubi coś, ale tego nie nosi, bo..... Ja wyznaję zasadę, że jeżeli coś lubię to robię lub noszę to! Gorąco wam polecam tą prosta zasadę:) Bo dlaczego mamy sobie czegoś odnawiać patrząc na to czy innym się to spodoba?
Nie warto..